Niebiesko-czarni

1907

Zaledwie śniegi spłynęły a krakowscy futboliści wylegli na Błonia. Wśród nich dwie świetnie wyćwiczone i ubrane. Biało-czerwoni i pewien klub, w niebiesko-czarnych strojach. Nazwy nie padają,, ale z opisu wnioskując to Biało-Czerwoni i Cracovia, jeszcze przed fuzją.

W tę sobotę, 25 lutego 2012, Cracovia wystąpiła w błękitnych strojach z czarnymi spodenkami po wielu latach wracając tym samym do historycznego stroju. Brakło tylko białych szarf, ale takie odstępstwo wybaczyć można. Po prawdzie szarfy owe zapisały się jedynie w ustnych przekazach, w prasie nic o nich nie znalazłem.

Tak dla równowagi dodajmy, że „zaledwie śniegi spłynęły” dotyczyło połowy kwietnia.

Antysemickie okrzyki na Cracovii

1922

„Cracovia to Żydzi”. Tak Pasy wyzywa (bo jako obelgę to ma) może i z pół Polski. „Do gazu, do pieca” – nie raz słyszane nie tylko na stadionie imienia znanego z antysemickiego wybryku H.Reymana, ale jako bezmyślna kalka w całej Polsce. Większość krzyczących pewnie nawet nie wie dlaczego tak śpiewa.

Kibice Pasów też święci zawsze nie byli. W roku 1922 zwycięstwa nad klubami krakowskiej mniejszości żydowskiej Jutrzenką i Makkabi wywołały falę antysemickich okrzyków, nie tylko na Wiśle, ale i na Cracovii.

Chyba zarząd zadziałał, prasa nie zanotowała więcej żadnych antysemickich występów na Cracovii. Przeciwnie, przez lata klub ten był symbolem tolerancji, grał w nim każdy kto był dość dobry by w nim grać. Nikt nie pytał kto w jakiego Boga wierzy, tylko jak piłę kopie. Dziesięciolecia musiały minąć by i inne kluby to zrozumiały.

O tamtym zwycięstwie nad  Jutrzenką tu przeczytać można – [1], a o Żydach w Cracovii, jak i dlaczego,  wszystko to tu opisane – [2].

Kibice na dachach kamienic

1913

Rapid Wiedeń, mistrz Austrii, wówczas futbolowej potęgi, przybył do Krakowa by zmierzyć się z Cracovią. Grano dwa dni w sobotę i niedzielę. „Publiczności zebrało się bardzo wiele, przeważnie ze sfer inteligencyi”. Kibice zajęli nawet dachy kamienic. To szczególne poświęcenie zważywszy, że w tym czasie najbliższe były mocno oddalone.
I padł gol dla Cracovii. 1:0 Józef Kałuża, wtedy zaledwie 17-latek, ale już od roku grający w pierwszym składzie. „Trybuny zatrzęsły się od oklasków i wiwatów. Nawet bezpłatni widzowie na
dachach pobliskich kamienic, nie bacząc na niebezpieczeństwo runięcia z
dachu, bili zawzięcie brawa!!”.

(kliknij aby powiększyć)

Ostatecznie oba mecze Pasy przegrały, choć nadspodziewanie skromnie. 1:3 i 1:2 o czym więcej w encyklopedii Cracovii – [1] i [2]. A jak blisko mieli widzowie z tych kamienic zobaczyć można na tym, późniejszym o dekadę, zdjęciu lotniczym – [3].

Tygodnik Cracovia

1914

Cracovia wydaje własną gazetę. Tygodnik Cracovia ukazywał się w roku 1914 od kwietnia ponoć aż do wojny. Niestety do dziś znane są dwa numery tego i to niekompletne. Może ktoś gdzieś w domu ma, to halo, szukamy!

(kliknij aby powiększyć)

O wartościach Cracovii głośno zadeklarowanych już w pierwszym numerze tej pierwszej klubowej gazety pisałem już kiedyś – o tu [1].

Wpis nie przypadek w tych dniach, bo oto MKS Cracovia SSA postanowiła nawiązać do dawnych zwyczajów i oto światło dzienne ujrzał pierwszy numer gazety nazwanej po prostu „Cracovia”. Piękne połączenie tradycji i marketingu, brawa dla autorów tego pomysłu!

Próbny match hockeya

1912

Cracovia próbuje nowego sportu – to hokej na lodzie. Grano w niego i wcześniej, ale w wersji z piłką. Teraz pojawiła się nowa odmiana, z Kanady przybyła wersja z krążkiem. 20 stycznia 1912 Cracovia zaplanował swój pierwszy próbny mecz, na lodzie w Parku Krakowskim.

Czy do tego meczu doszło, nie wiadomo. W prasie nie znalazłem żadnych z niego relacji. Ale kilkanaście dni później …. (ciąg dalszy jutro).