1911
Czarni Lwów – Cracovia. Absolutny klasyk z czasów sprzed I wojny. Tym razem bardzo ostry, brutalny mecz. Po jednej z decyzji sędziego Cracovia schodzi z boiska nie kontynuując meczu. Poniżej dość jednostronna relacja z prasy lwowskiej. Zauważmy jednak, że mecz meczem, ale po nim wszystko wróciło do normy. Piłkarze obu klubów zgodnie poszli na wspólny bankiet. Co się zdarzyło na boisko zostaje na boisku.
A o tym ostrym meczu więcej tu [1].