7:0

1934

Wynik nokautujący. Niby obie drużyny w ekstraklasie, a jednak 7:0! Tyle właśnie Cracovia rozgromiła drużynę WKS 22 Strzelec Siedlce (liczba 22 od numeru tamtejszego pułku piechoty) w ligowym meczu w lipcu 1934. „Przewaga Cracovii po pauzie jest przygniatająca i może ona strzelić niezliczoną wprost ilość bramek, gdyby znowu nie pewna nonszalancja.” podsumował reporter IKC.

Dodajmy, że drużyna gości, która zanotowała tak kompromitującą porażkę z hukiem spadła z ekstraklasy.

IKC nr 184 z 5 lipca 1934 foto 1a.jpg
IKC nr 184 z 5 lipca 1934 foto 1b

O meczu nieco więcej tu [1].

Faszystowskie pozdrowienie

1934

Do Polski przybywa drużyna z Włoch, świeżo upieczonych mistrzów świata. To słynny już wtedy AC Milan. W kolejnych meczach mierzy się z Pogonią Lwów, Cracovią i 1.FC Katowice. W Krakowie nieznaczna porażka biało-czerwonych 3:4.

Ciekawsze jednak – z dzisiejszego punktu widzenia – wydarzenia dzieją się przed meczem. Grzmot oklasków powitał wbiegających na boisko gości, a 11 podniesionych rąk odpowiedziało ze środka faszystowskim pozdrowieniem napisał Przegląd Sportowy. Nieco odmienną kolejność pozdrowień i oklasków podał IKC.

Warto ten zadedykować zwolennikom teorii salutu rzymskiego. Jak widać ówczesna prasa nie miała żadnych wątpliwości co widzi i jak to się nazywa.

O meczu więcej tu [1].