Wypożyczenie boiska niszczy go

1926

Cracovia była pierwszym klubem w Krakowie mającym własny stadion. Aż do lat 50-tych i budowy kompleksu sportowego Gwardii była to najbardziej reprezentacyjna świątynia futbolu w Krakowie. Wiele różnych drużyn zwracało się z prośba o wypożyczenie stadionu na swoje mecze i – czy to przyjaciele czy wprost przeciwnie – zgodę dostawali. Czasem, ze szkodą dla samej Cracovii. Tak było w kwietniu 1926, gdy planowano mecz z BBSV Bielsko w ramach krakowskiej klasy A (regionalne rozgrywki wyłaniające uczestników mistrzostw Polski na szczeblu centralnym, wygrane, jak to najczęściej bywało, przez Cracovię). Jednak wypożyczenie boiska na mecz Jutrzenki i i Wawelu zrujnowało go tak bardzo, że … meczu na serio nie dało się rozegrać. Na zniszczonym boisku zagrano spotkanie towarzyskie, a o punkty powalczono dopiero w lipcu. Z lepszym wynikiem bo 5:0 dla Pasów.

Przegld_Sportowy_19260422_foto_2

Mimo to żałuję, że nie wypożyczono stadionu Sandecji, jak również mam nadzieję, że jeśli Garbarnia awansuje do I ligi to miast tułać się po dalekich dla niej Niepołomicach znajdzie swe miejsce na Ziemi Świętej, bo i przyzwoitość tak nakazuje i klub nasz skorzystać na tym może.

O meczu więcej tu [1].