W śniegu po kostki

1913

W kwietniu 1913 do Krakowa przybył Mittweidaer BC – nieistniejący obecnie klub z Saksonii. Zrzeszał on studentów różnych narodowości (Mittweida to znany ośrodek akademicki), w tym, co było wówczas egzotyką, Murzyna.

W sobotę goście przegrali 3:2, w niedzielę Cracovia wystawiła pół-rezerwowy skład, a i tak wygrała 5:0. Warunki były jednak mocno niecodzienne – grano w śniegu po kostki.

„Boisko zasłane śniegiem sięgającym po kostki, przedstawiało niezwykle oryginalny widok. Wśród śnieżnej zamieci uwijali się żywo gracze za piłką, ale fatalne warunki nie pozwoliły na rozwinięcie prawidłowej gry. Widzowie bawili się jednak wybornie rozgrywającymi się przed ich oczyma komicznymi epizodami.” pisał reporter krakowskich Nowin.

Ciekawe jest opinia o formacji pomocy biało-czerwonych, która wykazać miała „dużą sprężystość i oryentacyę”.

O spotkaniu tym więcej tutaj – [1].

Bez bramkarza grali świetnie

1913

1:0, 2:0, 3:0. Po 4:0 piłkarze mieli dość. Bramkarz zszedł z boiska. Gra DFC Opawa znacznie się od tej chwili poprawiła – „grali świetnie” zauważa komentator Nowin.

O meczu więcej tu – [1].

Wpis dedykuję tym wszystkich, którzy mieli, wraz ze mną, to nieszczęście by oglądać jeszcze wyższą porażkę i też zauważyli, że chyba bez bramkarza szło lepiej.

Walkower daje mistrza

1913

Jest decyzja! Wreszcie po ponad miesiącu czekanie Związek Polski Piłki Nożnej wydał decyzję w sprawie meczu Cracovia – Wisła. Dość oczywista sprawa, jaką był udział w drużynie Wisły pod fałszywymi nazwiskami graczy nieuprawnionych do gry, czekała aż pięć tygodni na decyzję związku. Była taka jakiej oczekiwano – kara dla Wisły czyli walkower dla Cracovii. Walkower oznaczający mistrzostwo Galicji!

Szerzej sprawę tego meczu opisałem tutaj – [1].

Wisła cieszy się z mistrzostwa Galicji

1913

Jak wiadomo pierwsze i jak się okazało jedyne mistrzostwo Galicji wywalczyła w roku 1913 Cracovia. Tymczasem w ówczesnej prasie można odnaleźć kuriozalną notkę. Otóż Wisła Kraków dziękuje za pośrednictwem prasy za … gratulacje z okazji zdobycia tegoż właśnie mistrzostwa!

W rzeczywistości była to zapewne po prostu forma nacisku na władze Związku Polskiego Piłki Nożnej by zaakceptowały status qou czyli zatwierdziły wynik z boiska – zwycięstwo Wisły wywalczone nieuczciwe wskutek udziału nieuprawnionych do gry zawodników. Tak się nie stało, mecz został zweryfikowany jako walkower na rzecz Cracovii.

A już byli w ogródku, już witali się z gąską …

Sędzia uznał gola to zmienili sędziego

1913

Rezerwowy skład Cracovii zmierzył się w towarzyskim spotkaniu z krakowską drużyną Spartą. Przeciwnikom zupełnie nie spodobało się, że Pasiacy strzelili im gola. Zeszli z boiska i nie chcieli wrócić. Ostatecznie dało się ich uprosić – gola nie uznano, a sędziego zmieniono.

Mecz ten zapisany został na konto drugiej drużyny Cracovii, a pełną relację z niego znaleźć można na WikiPasach – o tu [1].

Kibice na dachach kamienic

1913

Rapid Wiedeń, mistrz Austrii, wówczas futbolowej potęgi, przybył do Krakowa by zmierzyć się z Cracovią. Grano dwa dni w sobotę i niedzielę. „Publiczności zebrało się bardzo wiele, przeważnie ze sfer inteligencyi”. Kibice zajęli nawet dachy kamienic. To szczególne poświęcenie zważywszy, że w tym czasie najbliższe były mocno oddalone.
I padł gol dla Cracovii. 1:0 Józef Kałuża, wtedy zaledwie 17-latek, ale już od roku grający w pierwszym składzie. „Trybuny zatrzęsły się od oklasków i wiwatów. Nawet bezpłatni widzowie na
dachach pobliskich kamienic, nie bacząc na niebezpieczeństwo runięcia z
dachu, bili zawzięcie brawa!!”.

(kliknij aby powiększyć)

Ostatecznie oba mecze Pasy przegrały, choć nadspodziewanie skromnie. 1:3 i 1:2 o czym więcej w encyklopedii Cracovii – [1] i [2]. A jak blisko mieli widzowie z tych kamienic zobaczyć można na tym, późniejszym o dekadę, zdjęciu lotniczym – [3].

Zwolennicy Cracovii bałamucą sędziego

1913

Kibice Cracovii sprawcami kolejnego skandalu (prasowego). Swoimi wrzaskami usiłowali „sprowadzić zwycięstwo drużynie biało-czerwonych”. Prasa litościwie poucza władze klubu – kibice i członkowie klubu nie powinni „fałszywie informować sędziego”.

Na szczęście dziennikarz ma też bohatera pozytywnego tego artykułu – to fani Wisły. Przyszli oni na mecz Mistrzostw Galicji Cracovia – Pogoń Lwów by wspierać przeciwników Pasów.

O meczu więcej na WikiPasach – o tu [1] właśnie.