2020
Boisko położone na torze wyścigów konnych było pierwszym poważniejszym obiektem Cracovii jeśli nie liczyć grania w parku Jordana i na Błoniach. Ów tor oddano do użytku 28 czerwca 1891, a jego powierzchnia wynosiła około 63 mórg (czyli 36 hektarów). Jednak gdzie on się znajdował? Spójrzmy na początek na współczesną mapę Krakowa.
A teraz przenieśmy się do roku 1908 (a zatem do czasów jeszcze przed powstaniem tzw. Wielkiego Krakowa czyli powiększenia grodu Kraka o sąsiednie wsie i miasto Podgórze) i rzućmy okiem na „ówczesnego satelitę” czyli piękny plastyczny plan Krakowa wykonany przez porucznika Podratzky’ego. Na zachód od miasta widać wielki owal – to właśnie tor wyścigów konnych. Nieco zaokrąglony trójkąt obok to park Jordana, o połowę mniejszy niż obecnie.

Pomocny w wyobraźni przestrzennej może być pewien osobliwy plan miasta, na którym widać i stan z roku 1916 i naniesione poprawki z roku 1933 wg stanu faktycznego i planów, w tym tych nigdy nie zrealizowanych (widać tu np. projekt – o zgrozo!- zabudowy stadionu Cracovii!). Zauważymy na owym planie i tor wyścigów konnych i Park Jordana w pierwotnym kształcie dziś sięgający do ulicy Reymana, na mapie zaznaczonej jako Miechowska (w 1973 zmieniono nazwę części ulicy Miechowskiej znajdującej się przy stadionie ówczesnego GTS Wisła na ulicę Henryka Reymana, by uczcić piłkarza tego klubu na wzór tego jak zrobiono to wcześniej z Cracovią i ulicą Józefa Kałuży).

Spójrzcie jeszcze raz na mapę Google, do dziś po linii drzew i układzie alejek można poznać dawne granice parku! Może jeszcze jeden, niestety mało czytelny plan toru wyścigów konnych.

Tor wyścigów konnych wyposażony był w piękną trybunę dla widzów – tu na zdjęciu z roku 1906.

Na boisku umieszczonym na torze wyścigów konnych po raz pierwszy Cracovia zagrała 26 kwietnia 1908, gdy zremisowała z Pogonią Lwów 1:1. „Z inicjatywy kraj. Związku turystycznego, zawiązana przy Związku niedawno sekcya sportowa urządziła wczoraj na torze wyścigowym zawody w piłce nożnej i lekkiej atletyce” napisał reporter Nowin, a dziennikarz Nowej Reformy dodał „Terenem walki było ogromne boisko o jakich 100 metrów długości a 60 metrów szerokości.” Zacytujmy jeszcze Przegląd Zdrojowy Sportowy i Turystyczny: „Dzięki życzliwości dla Sekcyi sportowej eksc. hr. Wodzickiego otrzymała Sekcya na ten cel tor, na którym urządzono boisko i przygotowano teren pod lekką atletykę”. Dla tych co nie wiedzą Sekcja Sportowa Krajowego Związku Turystycznego grupowała wówczas wszystkie krakowskie kluby sportowe, a Cracovia miała oficjalny status „I drużyny Koła Footballistów Sekcji Sportowej” o czym więcej tu [1], a o samym meczu z Pogonią poczytać można tu [2]. Prócz meczu piłkarskiego rozegrano zawody lekkoatletyczne – w skoku w dal, skoku o tyczce i rzucie oszczepem wygrali lwowianie (wyniki odpowiednio 5,10 m, 2,50 m i 58,20 m), w rzucie dyskiem zwyciężył pomocnik Cracovii Mieczysław Pollak (27,85 metra), a „bieg rozstawny” nie odbył się z braku chętnych ze Lwowa o czym więcej tu [3].
Kolejny domowy mecz – wygrany 5:2 z Troppauer FV z Opawy zagrano na Błoniach, nie ma informacji gdzie grano następne spotkanie – z Biało-Czarnymi Kraków (6:0), za to na pewno pierwsza Święta Wojna (20 września, 1:1) miała swe miejsce na „Wielkiej Łące”. Na boisku toru wyścigowego rozegrano za to pierwsze Wielkie Derby Krakowa zakończone wynikiem innym niż remis – 18 października 1908 Cracovia pokonała Wisłę 3:1 (więcej o tym pojedynku tu [4]), co do dziś tak irytuje historyków z drugiej strony Błoń, że od lat usiłują bezskutecznie … usunąć ten mecz ze statystyk (sic!) tak by pierwsze zwycięstwo należało do Białej Gwiazdy. Nie wiadomo, gdzie grano kolejne zremisowane 2:2 derby z 8 listopada 1908 (w ogóle nic o tym meczu nie wiadomo poza składem Cracovii zapisanym w kronikach KS). Zachowały się dwa zdjęcia z kolejnych (i zarazem ostatnich) derbów na tym stadionie – z 18 kwietnia 1909 (więcej o tym spotkaniu tu [5]), gdy padł kolejny remis 1:1, a to jedno z nich.

Kolejny mecz u siebie Pasy zagrały na Błoniach (20 maja, przegrane 2:0 derby z Wisłą), a na boisko toru wyścigów Cracovia powróciła 31 maja na wygrane 5:0 spotkanie z Czarnymi Lwów (opis meczu tu [6]) i był to czwarty pewny i prawdopodobnie ostatni występ biało-czerwonych na torze wyścigowym. Prawdopodobnie bo o kilku meczach brak danych, jednak te, o których wiadomo grano na Błoniach. I z tego meczu zachowało się zdjęcie – przedstawiające lwiowian.
Co dalej z torem? 29 czerwca 1914 rozegrano ostatni wyścig (wielki sukces konia o imieniu „Szatan II”), a 1 lipca 1915 wygasła dzierżawa dla Towarzystwa Międzynarodowych Wyścigów Konnych i teren wrócił do miasta. Planowano cały ten obszar przeznaczyć na powiększenie parku Jordana, jednak tak się nie stało. Po I wojnie światowej dokonano parcelacji terenu i pozwolono różnym klubom sportowych zakładać tam swoje boiska (na pewno Jutrzence, Wiśle i Legii Kraków). Przedostatnia z wymienionych rozpoczęła prace w końcem 1921, by otworzyć swe boisko w kwietniu 1923 – mieściło się ona nie tam gdzie dziś, a tam gdzie parkingi przed stadionem od strony 3 maja. Wcześniej było gotowe boisko Jutrzenki, Cracovia grała na nim po raz pierwszy 25 marca 1923 zwyciężając gospodarzy 4:1. Poniżej tzw. plan regulacyjny z 1923 z podziałem tego terenu, acz zaznaczyć trzeba, że nie sposób potwierdzić czy wszystko zostało zrealizowane (owe bloki willowe niemal na pewno nie powstały) .

Pewną zagadką jest to czego na owym planie nie widać – stadion Jutrzenki. W powszechnym mniemaniu znajdował się on tam, gdzie dziś Stadion Miejski wypożyczany przez Wisłę na swe mecze domowe. Powyżej w tym miejscu jest jednak zaznaczone towarzystwo gimnastyczne Sokół, a nie Jutrzenka. O lokalizacji stadionu tego żydowskiego klubu pisał Janusz Kukulski w „Pierwsze mecz, pierwsze bramki …” takimi oto słowami: „(…) dysponując stadionem położonym za obecnym boiskiem Wisły”. Powiązany z Jutrzenką Manuel Rympel w „Kopcu wspomnień” pisał zaś tak: „Jutrzenka posiadała wspaniale urządzone boisko z trybunami na cztery tysiące miejsc siedzących i najlepsze korty tenisowe w Krakowie”. Samą lokalizację opisał następująco „(…) boisko Jutrzenki, które znajdowało się w okolicy obecnego stadionu Wisły”. Wydawałoby się, że kompetentna w sprawie wiślackich gruntów strona historiawisly.pl twierdzi tak: „Stadion Jutrzenki znajdował się na terenach toru wyścigowego. Przylegał do ulicy Miechowskiej (obecnie ul. Reymana), a także do „Drugiego Stadionu Wisły”. Trybuny mogły pomieścić 4.000 widzów (w innych źródłach jest mowa o 2.000). Obecnie na terenach, które kiedyś należały do Jutrzenki, znajduje się Stadion Miejski im. Henryka Reymana.” (cytat wg stanu na dziś t.j. 16 czerwca 2020). Poniższy plan z 1923 przedstawia prawdziwą lokalizację stadionu Jutrzenki (granice terenów z boiskami były nieco blade, więc poprawiłem je kolorem niebieskim).

Stadion Jutrzenki mieścił się zatem na terenie obecnego rozszerzonego parku Jordana – idąc skośnie od narożnika gdzie dziś stoi Dom Harcerza. Nie można oczywiście wykluczyć, że został później przeniesiony w inne miejsce, ale nie znam wzmianek o tym świadczących. Los tego stadionu był tragiczny – KS Jutrzenka była dłużna miastu pewną kwotę, której nie mogła zapłacić i po wyroku sądowym komornik zlicytował … drewno z parkanu i trybun stadionu kończąc rozbiórką jego żywot (w tym miejscu warto odnotować, że dziś gmina Kraków znacznie łagodniej obchodzi się z zadłużonymi klubami sportowymi).
W latach trzydziestych XX wieku miasto rozpoczęło budowę Stadionu Miejskiego (to inny obiekt niż ten, który nosi dziś tę nazwę) likwidując przy tej okazji większość boisk sportowych. Budowę tę wykańczali już Niemcy podczas okupacji. Poniżej plan miasta z 1937.

W latach pięćdziesiątych teren rozdzielono między zrzeszenia sportowe Ogniwo i Gwardia. (częścią pierwszego była Cracovia, a drugiego Wisła). Ogniwo otrzymało Stadion Miejski, który stał się stadionem lekkoatletycznym Cracovii, pływalnię i boiska treningowe, a Gwardia wybudowała potężny na owe czasy kompleks sportowy dziś należący do Wisły (przy tej okazji zmieniono lokalizację stadionu piłkarskiego), z którego nadal pozostała hala przy ulicy Reymonta. Spójrzmy jeszcze na plan Krakowa z 1964 .

W roku 2002 miasto wymogło na umierającej finansowo Cracovii wymianę gruntów ze sponsorem Wisły Tele-Fonicą. W zamian za znajdujący się na 4-hektarowej działce w centrum miasta teren stadionu lekkoatletycznego Pasy otrzymały zniszczone stadion i budynek klubowy po zlikwidowanym KS Kabel (czyli obecne centrum treningowe przy ul. Wielickiej) i dwumilionową dopłatę w gotówce. Teren po stadionie został sprzedany i zabudowany komercyjnie pod rzekome aparthotele, a naprawdę zdaje się mieszkania. Cracovii pozostały dzierżawione od gminy (w zamian za akcje MKS) teren dawnej pływalni i boiska w samym rogu tego terenu, już przy Cichym Kąciku z mocno ograniczonymi prawnie możliwościami zabudowy tej działki. Ostatecznie za pieniądze jednej ze spółek-córek Comarchu postawiono tam kolejne centrum treningowo-sportowe „Cracovia Sport Park” w 50% należące do klubu.
W części użytkowanej przez Wisłę wzniesiono w latach 70-tych i 80-tych dodatkową halę treningową z częścią hotelową, w połowie lat 90-tych za państwowe pieniądze wybudowano nową trybunę AB na stadionie TS, którą w miarę szybko rozebrano bo w latach 2004-2011 za horrendalną kwotę 600 milionów złotych gmina Kraków postawiła nowy obiekt zwany Stadionem Miejskim im. Reymana. Wszystkie tereny, za wyjątkiem stadionu, przekazano Towarzystwu Sportowemu w wieczystą dzierżawę na 99 lat za symboliczna kwotę, a później zmieniono plany zagospodarowania przestrzennego pozwalając mu na budowę hoteli. I właśnie dlatego historia zabudowy ziem po torze wyścigów konnych jeszcze nie może być uznana za zakończoną, choć ja pozwolę sobie już tu skończyć.