1908
Niestety nic nie wiadomo o zimowych meczach „Cracovii” z tego roku. Można przypuszczać, że były to wewnętrzne gierki.
dzieje klubu sportowego opowiedziane skanami starych gazet
1908
Niestety nic nie wiadomo o zimowych meczach „Cracovii” z tego roku. Można przypuszczać, że były to wewnętrzne gierki.
1908-1913
Kamienie, noże, interwencje policji. To wszystko nie jest znakiem naszych czasów, a towarzyszyło futbolowi od jego pierwszych lat.
Oto zebrana przeze mnie
1908
Czasem pobyt w bibliotece aż boli. Jedna z gazet, dziennik Nowiny, w którym trzeba było strony wręcz składać jak puzzle. O innym takim przykładzie pisałem już tu [1] półtora roku temu. Dobrze, że dziś wreszcie jest to masowo skanowane przez bibliotekarzy. Dla ilu gazet za późno?
A tak przy okazji to otwarcie sezonu to wówczas koniec kwietnia był. W zimie nie grano.
1908
Sekcja Sportowa Krajowego Związku Turystycznego, tak nazywała się organizacja kierująca krakowskim sportem w 1908 i w połowie 1909. Jej działalność budziła wiele zastrzeżeń, działacze zaniedbywali swoje obowiązki. Niedbalstwo, brak odpowiednich warunków. Liczyły się tylko „słupki” w finansach.
W połowie 1909 Cracovia podziękowała nieudacznikom. Okazało się, że jak
się zadba o odpowiednie warunki to i słupki same się kalkulują – na
wyższym poziomie.
Uwagę tę sporządzono po meczu, o którym więcej na WikiPasach czyli tu [1].
1908
Pasy mają trenera. Kończy się czas bylejakości, zaczyna solidny futbol. Cracovia sięga po trenera z zagranicy, z kraju gdzie myśl piłkarska jest solidniej rozwinięta.
Ciekawostka wyszła na jaw po latach, Calder w Krakowie nie tylko trenował Pasy i nauczał angielskiego. Był szpiegiem Jego Królewskiej Mości infiltrującym stan CK wojska w Twierdzy Kraków.
Po marazmie poprzedniego roku w 1908 w Krakowie znów zaczęto rozgrywać intensywniej mecze piłkarskie. Po wiośnie granej z zamiejscowymi rywalami, na jesieni doszło do pojedynków z lokalnymi drużynami. Pierwszy wrześniowy mecz sprawił pewien kłopot redaktorom dziennika Nowiny. Wiadomo, że z jednej strony gra Cracovia. To oczywiste, ale kim są rywale? Jak oni się nazywali? Jakiś klub na literkę W… A tak, Wawel!
1908
Pierwsze mecze na Błoniach toczono na boiskach ogrodzonych sznurkami, czasem obwieszonych płótnem. Sznury służyły temu by nie podszedł blisko nikt, kto nie zapłacił. 31 maja 1908 podczas meczu Wisły Kraków z Pogonią II Lwów (tak z rezerwami, to nie pomyłka) doszło do chuligańskiego wybryku. Prawdopodobnie pierwszego w historii polskiej piłki. Otóż po przerwie tłum młodzieży siłą zaatakował bramę by przez nią wedrzeć się na „stadion”. Szturm musiała odpierać policja.
W świecie to niesłychane komentują dla prasy piłkarze Cracovii. Wiedzą co mówią, to prawdziwi światowcy, trzy dni wcześniej zagrali mecz w Opawie. Pierwszy międzynarodowy mecz w historii polskiej piłki nożnej.
1908
Gdyby zapytać kogoś o historię piłki w Krakowie niemal na pewno dostaniemy odpowiedź o dwóch wielkich klubach łeb w łeb walczących non-stop od 1906. O meczach z Czarnymi i Pogonią Lwów i kibicami w melonikach i kapeluszach.
Obraz to bardzo ładny, politycznie (sportowo?) poprawny. Ale też bardzo nieprawdziwy. Kraków miał swoją reprezentację, swój miejski klub – to Cracovia grająca z najlepszymi klubami z tej części Europy. Wisła początkowo była tym klubem drugim, gdzieś tam w tle.
biuletyn Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Historyków i Statystyków Piłki Nożnej
dzieje klubu sportowego opowiedziane skanami starych gazet