Puchar za mistrzostwo Galicji 1913

2023

W 1913 roku rozegrano pierwsze mistrzostwa Galicji. Miały wystartować cztery drużyny, ale jedna z nich, Czarni Lwów, zostali czasowo zawieszeni za rozgrywanie meczów z drużynami niezrzeszonymi w FIFA bez zgody związku. Finalnie zatem udział wzięły trzy drużyny: Cracovia, Pogoń Lwów i Wisła Kraków.

W pierwszym historycznym meczu 8 maja 1913 Cracovia pokonała Wisłę 2:1. Potem nastąpiła seria meczów krakowian z Pogonią. Cracovia dwukrotnie zremisowała, a Wisła dwukrotnie lwowian pokonała.  O tytule zdecydował zatem mecz szósty, derby Krakowa, do którego rywale przystępowali z równą liczbą 4 punktów. Doszło do niego 9 listopada 1913 na stadionie Cracovii, choć to Wisła była w nim gospodarzem.

Mecz skończył się skandalem – w drużynie Wisły po fałszywymi nazwiskami wystąpili nieuprawnieni do gry zawodnicy sprowadzeni z Czech. Trudno dziś zrozumieć jak ktoś w ogóle mógł liczyć na to, że to się nie wyda. Wydało od razu, ba dziennikarze podali nawet prawdziwe nazwiska graczy, a prowadzący mistrzostwa Związek Polski Piłki Nożnej ukarał Wisłę walkowerem 0:5 zmieniając wynik 1:0 z boiska.

Nagrodą za mistrzostwo był okazały puchar ufundowany przez redakcję Ilustrowanego Kuryera Codziennego. Napis na nim głosił „Mistrzom polskim piłki nożnej”, bo taka była realna stawka tych mistrzostw. Początkowo puchar prezentowano na specjalnie zorganizowanej wystawie w Rynku Głównym skad trafił do Cracovii.

Dwie wojny, wiele przeprowadzek (po samym 1989 dwie), a ich efektem było to, że zasoby bezcennych pamiątek zgromadzonych przez lata w Cracovii kurczyły się. Coś gdzieś zaginęło, nie wróciło, coś ktoś sobie przywłaszczył. Taki los spotkał także puchar. Nie sposób dziś ustalić gdzie i kiedy do tego doszło.

Puchar galicyjski przez lata uważano za bezpowrotnie utracony. Nieoczekiwanie w czerwcu 2023 wypłynął w jednym z domów aukcyjnych – więcej danych tu [1] i tu [2] . 18 czerwca dojdzie do aukcji, a cena wywoławcza wynosi… 45 tysięcy złotych.

Stowarzyszenie Cracovia OldSchool od lat prowadzące skup pamiątek związanych z Cracovią w celu przekazania ich do Muzeum Cracovii zorganizowało zbiórkę. Wpłacają na nią kibice różnych klubów z całej Polski.

62 1870 1045 2083 1074 9370 0004

tytułem „Darowizna Puchar”

Cracovia OldSchool

(współczesne zdjęcie z domu aukcyjnego Agra-Art)

(zdjęcie opublikowane w wiedeńskim tygodniku Illustriertes Österreichisches Sportblatt nr 2 z 10 stycznia 1914)

(szkic opublikowany w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym nr nr 259 z 9 listopada 1913)
(apel opublikowany na Facebooku)

W śniegu po kostki

1913

W kwietniu 1913 do Krakowa przybył Mittweidaer BC – nieistniejący obecnie klub z Saksonii. Zrzeszał on studentów różnych narodowości (Mittweida to znany ośrodek akademicki), w tym, co było wówczas egzotyką, Murzyna.

W sobotę goście przegrali 3:2, w niedzielę Cracovia wystawiła pół-rezerwowy skład, a i tak wygrała 5:0. Warunki były jednak mocno niecodzienne – grano w śniegu po kostki.

„Boisko zasłane śniegiem sięgającym po kostki, przedstawiało niezwykle oryginalny widok. Wśród śnieżnej zamieci uwijali się żywo gracze za piłką, ale fatalne warunki nie pozwoliły na rozwinięcie prawidłowej gry. Widzowie bawili się jednak wybornie rozgrywającymi się przed ich oczyma komicznymi epizodami.” pisał reporter krakowskich Nowin.

Ciekawe jest opinia o formacji pomocy biało-czerwonych, która wykazać miała „dużą sprężystość i oryentacyę”.

O spotkaniu tym więcej tutaj – [1].

Bez bramkarza grali świetnie

1913

1:0, 2:0, 3:0. Po 4:0 piłkarze mieli dość. Bramkarz zszedł z boiska. Gra DFC Opawa znacznie się od tej chwili poprawiła – „grali świetnie” zauważa komentator Nowin.

O meczu więcej tu – [1].

Wpis dedykuję tym wszystkich, którzy mieli, wraz ze mną, to nieszczęście by oglądać jeszcze wyższą porażkę i też zauważyli, że chyba bez bramkarza szło lepiej.

Walkower daje mistrza

1913

Jest decyzja! Wreszcie po ponad miesiącu czekanie Związek Polski Piłki Nożnej wydał decyzję w sprawie meczu Cracovia – Wisła. Dość oczywista sprawa, jaką był udział w drużynie Wisły pod fałszywymi nazwiskami graczy nieuprawnionych do gry, czekała aż pięć tygodni na decyzję związku. Była taka jakiej oczekiwano – kara dla Wisły czyli walkower dla Cracovii. Walkower oznaczający mistrzostwo Galicji!

Szerzej sprawę tego meczu opisałem tutaj – [1].

Wisła cieszy się z mistrzostwa Galicji

1913

Jak wiadomo pierwsze i jak się okazało jedyne mistrzostwo Galicji wywalczyła w roku 1913 Cracovia. Tymczasem w ówczesnej prasie można odnaleźć kuriozalną notkę. Otóż Wisła Kraków dziękuje za pośrednictwem prasy za … gratulacje z okazji zdobycia tegoż właśnie mistrzostwa!

W rzeczywistości była to zapewne po prostu forma nacisku na władze Związku Polskiego Piłki Nożnej by zaakceptowały status qou czyli zatwierdziły wynik z boiska – zwycięstwo Wisły wywalczone nieuczciwe wskutek udziału nieuprawnionych do gry zawodników. Tak się nie stało, mecz został zweryfikowany jako walkower na rzecz Cracovii.

A już byli w ogródku, już witali się z gąską …

Sędzia uznał gola to zmienili sędziego

1913

Rezerwowy skład Cracovii zmierzył się w towarzyskim spotkaniu z krakowską drużyną Spartą. Przeciwnikom zupełnie nie spodobało się, że Pasiacy strzelili im gola. Zeszli z boiska i nie chcieli wrócić. Ostatecznie dało się ich uprosić – gola nie uznano, a sędziego zmieniono.

Mecz ten zapisany został na konto drugiej drużyny Cracovii, a pełną relację z niego znaleźć można na WikiPasach – o tu [1].

Kibice na dachach kamienic

1913

Rapid Wiedeń, mistrz Austrii, wówczas futbolowej potęgi, przybył do Krakowa by zmierzyć się z Cracovią. Grano dwa dni w sobotę i niedzielę. „Publiczności zebrało się bardzo wiele, przeważnie ze sfer inteligencyi”. Kibice zajęli nawet dachy kamienic. To szczególne poświęcenie zważywszy, że w tym czasie najbliższe były mocno oddalone.
I padł gol dla Cracovii. 1:0 Józef Kałuża, wtedy zaledwie 17-latek, ale już od roku grający w pierwszym składzie. „Trybuny zatrzęsły się od oklasków i wiwatów. Nawet bezpłatni widzowie na
dachach pobliskich kamienic, nie bacząc na niebezpieczeństwo runięcia z
dachu, bili zawzięcie brawa!!”.

(kliknij aby powiększyć)

Ostatecznie oba mecze Pasy przegrały, choć nadspodziewanie skromnie. 1:3 i 1:2 o czym więcej w encyklopedii Cracovii – [1] i [2]. A jak blisko mieli widzowie z tych kamienic zobaczyć można na tym, późniejszym o dekadę, zdjęciu lotniczym – [3].

Zwolennicy Cracovii bałamucą sędziego

1913

Kibice Cracovii sprawcami kolejnego skandalu (prasowego). Swoimi wrzaskami usiłowali „sprowadzić zwycięstwo drużynie biało-czerwonych”. Prasa litościwie poucza władze klubu – kibice i członkowie klubu nie powinni „fałszywie informować sędziego”.

Na szczęście dziennikarz ma też bohatera pozytywnego tego artykułu – to fani Wisły. Przyszli oni na mecz Mistrzostw Galicji Cracovia – Pogoń Lwów by wspierać przeciwników Pasów.

O meczu więcej na WikiPasach – o tu [1] właśnie.